Alicja Stępniewska
– Nawaratne wybrany wiersz

***

Ubrałeś mnie dzisiaj w słowa

zielone, leśne, baziowe, kwietne,

w krokusy Chochołowskiej,

nadzieję na rozkwit wiosenny,

w pierwiosnki, jak w dżdżu mgiełkę,

mieniące się rosą z rana,

w szafirowo rozkwitłe grona,

dostojne tulipany,

w jakby płatki śniegu

zawilców leśnych barwę,

skowronka arię w locie,

żurawi klangor sławny

ładem po niebie płynący,

w bociani klekot,

jaskółcze szybowanie,

w niedźwiedzi pomruk pobudki,

świstaka pogwizdywanie

i w majestatyczność czapli

brodzącej po mokrej polanie.

Ach, jakże cudnie, kwitnąco i wiotko

czułam się w wiosnę słów wystrojona,

lecz nagle odkryłam, że ta suknia

nie tylko dla mnie została skrojona.

Niech sobie zatem, bez żalu,

wszystko na wiosnę wybucha,

a pszczoły ucztują na słodko.

Bądź z nią, a ja rozkwitnę na nowo

burgundową, dumną magnolią.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *