Agnieszka Jarek – autorka wierszy i baśni, nauczycielka

Agnieszka Jarek

Agnieszka Jarek – mieszka w Rzuchowej, małej miejscowości pod Tarnowem.
Ma dwie wspaniałe córki, które są ostoją w jej życiu. Jest nauczycielką. Od 24 lat pracuje w przedszkolu. To jej powołanie i nigdy nie wybrałaby innego zawodu.
Studiowała pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną na Akademii Pedagogicznej w Krakowie oraz podyplomowo na kierunkach: oligofrenopedagogika z terapią pedagogiczną, wczesne wspomaganie rozwoju dziecka oraz diagnoza i terapia pedagogiczna w Małopolskim Centrum Edukacji Wyższej Szkoły Humanistyczno – Ekonomicznej w Brzegu.
Wiersze i baśnie pisała już w młodości. Później przestała, sporadycznie układając okazjonalne wiersze na potrzeby uroczystości przedszkolnych, aż do czerwca 2017 roku, kiedy to na nowo rozpoczęła przygodę z poezją.
Wybrane wiersze można przeczytać w wielu antologiach m. in. w serii Peronu literackiego, Niosąc pomoc, Magia wersów czy też Solidarni z Ukrainą. Jej utwory znalazły się również wśród poetów z całego świata w drugim tomie projektu Ogrodowe Czytania Czwartkowe Od wschodu do zachodu i w antologiach polanickich Słowo jest czynu testamentem oraz Odpowiednie dać rzeczy słowo. Wiersze autorki prezentowane są przez dzieci i młodzież na konkursach recytatorskich. Od 2022 r. poetka jest jurorem w konkursie „Poetycka Pleśna”.
W grudniu 2019 r. wydała debiutancki tomik Melodią wzruszeń, rok później bajkę dla dzieci Krasnoludek, a w 2024 r. drugi tomik wierszy Zatrzymaj mgnienia. Publikuje wiersze w grupach poetyckich i na profilu na Facebooku.

Poezji czar

Z pajęczych nitek babiego lata
krucha poezjo cudnie utkana
z kryształków rosy co delikatnie
zdobią twe lico z samego rana.

O brzasku dnia sekretnie tworzona
promieniem słońca rozświetlasz wersy,
z diamentów słów jak wymarzona
błyszczysz urokiem minionej nocy,
rozpylasz wokół czar uwielbienia,
by pięknem swym zaskoczyć.

A ten urok i czar uwielbienia
tęczowym blaskiem oczy raduje,
wnika z rozkoszą do raju serca,
napięte struny porusza czule
dotyk strof – sen mój – świt
poezja myśli moje osnuje.


Do Saloniku Literackiego zaprosiła:
Alicja Stępniewska-Nawaratne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *