„Stoimy na krawędzi” – raport „Młode Głowy”

Przeprowadzone badania i opublikowany raport „Młode Głowy. Otwarcie o zdrowiu psychicznym” Fundacji UNAWEZA Martyny Wojciechowskiej jasno pokazuje, że co trzecie dziecko w Polsce nie ma chęci do życia.

W badaniu tym wzięli udział nastolatkowie od 10 do 19 roku życia – 180 tysięcy osób z ponad dwóch tysięcy szkół w Polsce. Wyniki zatrważają, ponieważ jasno z nich wynika, że co drugi polski uczeń ma skrajnie niską samoocenę. Ale jaką ma mieć skoro jest przekonany, że nic nie znaczy, niczego nie potrafi i dla nikogo nie jest ważny. Obraz ten dopełnia jeszcze niski poziom zaufania społecznego młodych, brak wiary w skuteczność profesjonalnej pomocy od rodzica, szkoły, państwa. Do tego jeszcze się nakłada skala doświadczanej przemocy rówieśniczej, domowej oraz doświadczania hejtu. I przepis na katastrofę gotowy.

Ponadto badania pokazały, że aż 81,9% młodzieży odczuwa stres, który rzutuje na ich złe samopoczucie. Oczywiście, że stres jest elementem życia ale w przypadku 8,8% młodych ludzi podjęło już próby samobójcze – to realnie może stanowić ok 340 tysięcy osób. Do tego, że mają myśli samobójcze przyznało się ok 39,2% badanych uczniów – to realnie może stanowić ok 1,5 miliona osób!

Nawet co szóste dziecko okalecza się a aż 40% przyznało się że w Internecie ogląda przemoc.

Do czego nas to zaprowadzi?!

Przestańmy udawać, że nas to nie dotyczy. To, że zamykasz oczy to nie znaczy że problemu nie ma.

Cytując za raportem „Młode głowy”:

Obraz dzieci i młodzieży, jaki wyłania się z pozyskanych przez nas wyników to obraz przepełniony samotnością, skrajnie niską samooceną i niskim poczuciem sprawczości. Roboczo nazwaliśmy ten stan „triadą kryzysu psychicznego dzieci i młodzieży”. Przyczynia się to do wzrostu myśli samobójczych oraz zachowań i zamachów samobójczych.

Dzieci w kryzysie psychicznym są przekonane o tym, że nic nie znaczą, niczego nie potrafią i dla nikogo nie są ważne. Obraz dopełnia niski poziom zaufania społecznego młodych, brak wiary w skuteczność profesjonalnej pomocy czy wsparcia. Widać też skalę hejtu oraz doświadczanej przemocy rówieśniczej i domowej – tłumaczy Joanna Flis, psycholożka, pedagożka, współtwórczyni narzędzia badawczego i ekspertka w projekcie MŁODE GŁOWY.”

A Ty, kiedy ostatnio rozmawiałeś ze swoim dzieckiem czego się boi? Jak radzi sobie ze stresem? Przed czym się chowa?

Dziś rozmawiałam z moim uczniem, jego tatą jest psycholog szkolny. Wydawałoby się, że dzieci takiej osoby są bezpieczne. A jednak… ten 14 latek już od pół roku się okalecza. I dopiero interwencja z zewnątrz otworzyła oczy rodzica.

Bez żadnego obwiniania – nie jest łatwo wychwycić sygnały, bo jeśli nastolatek wie, że jego rodzic jest czujny to zachowa szczególną „ostrożność” w ukrywaniu się przed światem. Ale to nas nie usprawiedliwia, żeby nadal niczego nie widzieć. On miał szanse zareagować, ale ilu z nas może nie zdążyć?

Nastolatkowie mimo, że unikają kontaktu fizycznego z rodzicem takim jak przytulenie to w głębi bardzo tego potrzebują. Dobrze jeśli macie taki stały rytuał ukryty przed oczami całego świata i np. wieczorem przed snem okazujecie sobie miłość i szacunek przez zwykłe (nawet szybkie i wydawałoby się powierzchowne) przytulenie i słowa „Dobrze, że jesteś. Dziękuję”. To już niezły początek by zacząć budować nić sympatii i poczucia, że jest się ważnym dla kogoś.

Nas to niewiele kosztuje a dla naszego dziecka to czytelny sygnał, że jest dla nas naprawdę ważne. Kolejny krok w budowaniu relacji szacunku i zaufania.

Iwona Pruszczyk

Centrum Kreatywnego Myślenia

#otwarcieozdrowiupsychicznym

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *