CZYM JEST MOTYWACJA I DLACZEGO MOŻE NA NAS ŹLE DZIAŁAĆ?
Jako zawodowy sportowiec często spotykam się z terminem „motywacja”. Postanowiłam dzisiaj zagłębić się w ten temat i podzielić z Wami moimi przemyśleniami. Często w życiu zdarza się, że stawiamy sobie cel i postanawiamy zmotywować się do jego realizacji. Warto jednak zastanowić się na ile starcza ta nasza początkowa motywacja. Zazwyczaj jest to coś co pozwala nam wytrwać w postanowieniu przez niedługi okres czasu, który nie jest wystarczający do osiągnięcia celu. Co więc możemy zrobić żeby droga do celu była dla nas przyjemnością, a nie ciągłymi próbami bezskutecznego zmotywowania się?
Podzielę się z Wami metodami, które sprawdziły się w moim przypadku, być może pomogą również Wam.
- DETERMINACJA
Usłyszałam kiedyś zdanie, że motywacja jest tym co pomaga nam zacząć, a determinacja tym co pozwala wytrwać. Tym stwierdzeniem będziemy kierować się podczas omawiania punktu pierwszego. Zacznijmy od celu, bo on tutaj jest najważniejszy. Może to być cel dotyczący każdego aspektu naszego życia, może być duży lub mały, krótkoterminowy lub na stałe. Kilka przykładów:
- Chcę schudnąć x kilogramów
- Chcę nauczyć się języka
- Chcę zacząć regularnie medytować
- Chcę pić więcej wody
Kiedy już mamy wyznaczony cel i jesteśmy zmotywowani, kolejnym krokiem będzie zapisanie dlaczego chcemy coś osiągnąć i to właśnie będzie pomagało nam być zdeterminowanymi kiedy nasza motywacja osłabnie. Przykład: - Będę się czuć lepiej we własnym ciele
- Swobodnie dogadam się za granicą
- Moje ciało stanie się bardziej zrelaksowane
- Dobre nawodnienie przyczyni się do prawidłowego funkcjonowania organizmu
Kiedy wiemy dokładnie w jakim celu coś robimy, nasz mózg łatwiej przyswaja fakt, że musimy pracować żeby to osiągnąć.
- POWOLI DO CELU- metoda małych kroków
Nie bez powodu mówi się „Nie od razu Kraków zbudowano”. To powiedzenie mówi nam, że wszystko wymaga czasu i stopniowego postępu. Tak właśnie powinna wyglądać nasza droga do celu. Zilustrujmy to przykładem.
Cel: wprowadzenie zdrowego trybu życia.
- Ograniczenie słodkich napojów
- Zwiększenie aktywności w ciągu dnia
- Ograniczenie słodyczy
- Wyeliminowanie fast foodów
Kiedy nasz główny cel jest już podzielony na kilka mniejszych, możemy zacząć działać i stopniowo, tydzień po tygodniu wprowadzać kolejne kroki. Jeżeli narzucimy sobie zbyt wiele na sam początek, możemy nie poradzić sobie z presją podołania zbyt wielu rzeczom na raz.
Na koniec chciałam się z Wami podzielić moim spostrzeżeniem, które być może odmieni wasz sposób postrzegania realizacji postanowień. Kiedyś założyłam sobie cel, że będę codziennie słuchać podcastów po angielsku, żeby poprawić znajomość języka. Udało mi się wytrwać około 20 dni bez przerwy, po czym moja motywacja zaczęła spadać, aż w końcu całkiem odpuściłam. W tej sytuacji doszłam do wniosku, że znowu nie udało mi się zrealizować założenia i poddałam się. Jakiś czas później wróciłam myślami do tej sytuacji i po dłuższej analizie doszłam do następujących wniosków. Słuchanie podcastu przez 20 dni znacznie poprawiło mój język angielski. W momencie, gdy zrobiłam przerwę od słuchania, ten język nie pogorszył się, a jedynie przestał rozwijać się dalej. Po jakimś czasie znów nabrałam ochoty na podcasty i wróciłam do ich słuchania. W rezultacie zrobiłam bardzo duży progres, mimo chwilowego zwątpienia. Wykonanej przez nas pracy nikt nam nie zabierze, dlatego małymi krokami powinniśmy cały czas iść do przodu.
